Urząd Gminy Czernikowo

Strona główna serwisu

Kalendarz

Kalendarium: piątek, 29.03.2024
Imieniny: Eustachego, Wiktoryna, Helmuta

Wyszukiwarka

Nawigacja:

Treść strony

Odbicie wydarzeń historycznych w wydarzeniach regionalnych.

 

         W każdym miejscu na świecie odbija się historia. Historia Polski trafia do nas większymi lub mniejszymi odłamkami, jej echa odbijają się w historii miejscowości, gminy, okolicy, regionu. Czernikowo i okolice nie są tu żadnym wyjątkiem.

         Wpierw trzeba ustalić przybliżone ramy tej okolicy. Gmina Czernikowo geograficznie należy do pasa Niziny Ciechocińskiej – lesiste tereny do Wisły i Mienia a od północy sięga Wysoczyzny Dobrzyńskiej czyli jezior olbrzymiego pasa Pojezierzy. Historycznie należała do Mazowsza ale na pograniczu z Kujawami, w momencie podziału na dzielnice też trafiła do Mazowsza z Kujawami a w wyniku dalszych podziałów na krótko znalazła się w Księstwie Gniewkowskim by na długo znaleźć się w granicach Ziemi Dobrzyńskiej. Wpierw była w kasztelani steklińskiej, potem być może przejściowo w kikolskiej (tzw. terytorium kikolskie), następnie w słońskiej. W czasie tworzenia powiatów była w powiecie lipnowskim. Trafiła na krótko do zaboru pruskiego by znaleźć się w Księstwie Warszawskim i w Królestwie Kongresowym (Królestwie Polskim). Wszystkie te wydarzenia miały odbicie w historii lokalnej, co postaram się opisać. W zaborze rosyjskim byliśmy w powiecie lipnowskim ( w XIX wieku jeszcze w gminie Obrowo), w guberni płockiej. Po odzyskaniu niepodległości byliśmy w powiecie lipnowskim w województwie pomorskim z siedzibą w Toruniu a tuż przed wojną w warszawskim. W czasie wojny zostaliśmy wcieleni do III Rzeszy (rejon Kwidzyn), co nie było bez znaczenia jeśli chodzi o sytuacje prawna ludności. Po wojnie znów tworzyliśmy gromadę w powiecie lipnowskim województwa bydgoskiego, potem tzw. wielką gminę w tym powiecie i w małym województwie włocławskim (stąd częsta mylna identyfikacja naszej ziemi z kujawską) a po ostatniej reformie trafiliśmy do powiatu toruńskiego (co prawda ziemskiego- z dominującą Chełmżą) w województwie kujawsko-pomorskim. A więc nasza historia przez wieki sprzęga się nie tylko z Ziemia Dobrzyńską, z Kujawami, Ziemią Chełmińską ( i wcześniejszym osadnictwem prusko-jaćwieskim, późniejsza ekspansja Krzyżaków) północnym Mazowszem. Wpływy te czytelne są nie tylko w historii, także w języku (gwara chełmińsko- dobrzyńska, na pograniczach typowe naleciałości kujawskie, mazowieckie, pomorskie), dawnych obyczajach, strojach, budownictwie, muzyce (kujawiaki), gospodarce- emigracja zarobkowa.

         Nasz region jest dość nietypowy. Nie jest to olbrzymi region historyczny jak Wielkopolska czy Mazowsze i Małopolska ale jednocześnie na tyle jest utwierdzony w świadomości historyków i społeczeństwa, dzięki dawnym wydarzeniom związanym z Krzyżakami i dzisiejszym czasom, kiedy to dzięki regionalistom i politykom odżywa idea małych ojczyzn. U nas jest wiele publikacji poświęconych historii regionu, odbywają się konkursy historyczne w szkole, w gminie i w regionie. Mówię oczywiście o Ziemi Dobrzyńskiej, małym terytorium w dorzeczu Wisły, Drwęcy i Skrwy. Ziemia Dobrzyńska wydzieliła się na przełomie XIII i XIV wieku z Mazowsza z Kujawami i była przez moment oddzielnym księstwem za panowania Siemowita Kazimierzowica wnuka Konrada Mazowieckiego, rządów jego żony- wdowy Anastazji i jej synów Bolesława i Władysława, zwanego Garbaczem, który rządził na zamku w Bobrownikach a lokował Rypin i Lipno. Oficjalnie stolicą ziemi był Dobrzyń nad Wisłą, w którym była kasztelania będąca zalążkiem tej ziemi. Księstwo po śmierci bezdzietnego Władysława przeszło w ręce Kazimierza Wielkiego i stało się częścią Polski Piastów. W czasach szlacheckiej Rzeczypospolitej zachowało statut niby-województwa, wystawiało chorągiew, kasztelanów do Senatu i wybierało dwóch posłów na sejm, co potwierdzało jej odrębność mimo przypisywania jej pod województwo inowrocławskie.

         Nasz teren ( okolice Czernikowa) jest jeszcze bardziej skomplikowany, bo w początkach powstawania Ziemi Dobrzyńskiej należał wraz z kasztelanią w Słońsku jako Krajna- zawiślańskie terytorium do Księstwa  Gniewkowskiego na Kujawach.

         W czasach przedpiastowskich byliśmy związani bądź to z plemieniem Mazowszan, stanowiąc północna granicę ich penetracji, bądź to z plemieniem Goplan i czasem identyfikowanych z nimi Kujawian wchłoniętych przez dominujące plemię Polan. Sąsiedztwo od Północy być może z plemionami pruskimi i jaćwieskimi też nie pozostaje bez znaczenia. Miało potem olbrzymi wpływ na historię Ziemi Dobrzyńskiej jako terytorium pogranicznego.

         W czasie formowania się państwowości polskiej falsyfikat mogilnieński podaje przy fałszywie cofniętej dacie 1065 na terenie późniejszej Ziemi Dobrzyńskiej trzy kasztelanie: Dobrzyń nad Wisłą, Starorypin i Steklin. Ślady grodów w postaci grodzisk zachowały się we wszystkich w/w miejscach. Steklin leży w prostej linii trzy kilometry od mojego miejsca zamieszkania. Do dziś zachował się tam wspaniały majdan i przy odrobinie wyobraźni można zrozumieć jak wyglądał gród wciśnięty z dwóch stron w zakole jeziora Steklińskiego i odsłonięty od strony lądu potężnym wałem usypanym na wzgórzu. Z innych ilustracji wynika, że wał był wzmocniony palisadą i konstrukcją skrzyniową wypełnioną kamieniami i ziemią.

W ubiegłym roku archeolodzy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu odkryli pod wodą wiele śladów grodziska z łodzią dłubaną i wydobyli kilka przedmiotów: naczynia i broń sprzed 1500 lat (od VI do XI wieku). Fascynująca jest świadomość, że człowiek mieszka obok miejsca w którym toczyła się historia. Że mieszkali tu ludzie zorganizowani w system osad służących grodowi. Zresztą odkrywki archeologiczne są dosyć częste i na terenie naszej gminy trafiają się odkrywki grobów wcześniejszych kultur (naczynia, pochówki, narzędzia). W niedalekim Lubinku i Złotopolu (10- 15 km) odkryto w piasku cmentarzysko urn twarzowych. Nasza okolica od najdawniejszych czasów narażona była na wyprawy łupieżcze Prusów i Jaćwingów a prawdopodobnie i Litwinów, którzy łupili i brali w jasyr. Spalili oni prawdopodobnie w XII i XIII wieku gród w Steklinie i potem nie odbudował się. Silnym ośrodkiem stał się w XIII w. kasztel-gród w Kikole (12 km) na wzgórzu. Ale myśmy zostali włączeni do silnej kasztelani słońskiej (dziś wieś niedaleko Ciechocinka) i weszliśmy w skład kujawskiego Księstwa z siedzibą w Gniewkowie. W tym czasie Konrad Mazowiecki osadził w 1222 roku w Dobrzyniu nad Wisłą (i dał im uposażenie w okolicznych ziemiach)  Zakon Rycerzy Chrystusowych zwanych później Dobrzyńcami, mieli pomóc organizować obronę przed Prusami. Wkrótce sprowadził Zakon Rycerzy Najświętszej Panny Marii Domu Niemieckiego, którzy niedaleko przekroczyli Wisłę i założyli w 1233 roku Chełmno i Toruń a w 1235 roku połączyli się z Dobrzyńcami. Na razie Zakon Krzyżacki skupił się na podbojach i umocnieniu najbliższych ziem. Niedaleko nas (11 km) znalazł się w kościele w Suminie jeszcze jeden ciekawy trochę tajemniczy Zakon Bożogrobców –Miechowitów. Czernikowo się rozwijało. W tym samym czasie co Krzyżacy zajęli Gdańsk mamy pierwszą zachowaną wzmianke źródłową z 1309 roku. Czernikowo jest wsią kościelną w biskupstwie płockim i posiada jako parafia (a wiec jest kościółek drewniany lub kaplica) dwie sąsiednie miejscowości – Obrowo i Osiek nad Wisłą. W tym czasie powstają okoliczne wsie Mazowsze, Osówka. Okolice wydzierają lasom ziemie pod uprawę, następuje wzrost osadnictwa. Wkrótce ( w połowie XIV w, najpóźniej w 1366 roku) w Czernikowie staje murowany gotycki kościół  i choć mu daleko do budowanych wtedy w Krzyżackim państwie gotyckich kościołów w Toruniu ( 25 km) to posiada do dziś cechy gotyku mimu wielu remontów i przebudów i dzięki regotyzacji. Zachowała się oryginalna cegła, blendy i kruchta. W najbliższym sąsiedztwie nie zachowały się takie założenia gotyckie- najbliższe w Ciechocinie (20 km, gdzie istnieje potężny klucz ziemi biskupstwa Włocławskiego) oraz w miastach; Lipnie (20 km), Rypinie. Ziemia nie jest bezpieczna, co chwilę Krzyżacy organizują łupieżcze wyprawy za Drwęcę. Nieopodal na Kujawach toczy się już po zjednoczeniu kraju przez Władysława Łokietka potężna bitwa pod Płowcami w 1333 roku. Jednak w momencie spokoju książę dobrzyński buduje zamek obronny w Bobrownikach i lokuje Rypin (1345) i Lipno (1349), które staje się centralnym miastem regionu i nawet zagraża rozwojem stolicy - Dobrzyniowi. Rozwija się handel. Dla obrony granic Kazimierz Wielki buduje zamki- jeden z nich pod nosem Krzyżaków - to potężny Zamek w Złotorii  (20 km) o którym kronikarz Janko z Czarnkowa pisze, ze był nie do zdobycia. Ginie po ranach w zdobywaniu zamku Kaźko Słupski. Pod koniec II poł. XIV w. na pewno jesteśmy częścią składową Ziemi Dobrzyńskiej. Krzyżacy w wyniku zakupu zajmują Ziemie Dobrzyńską a więc i Czernikowo, parafia trafia pod ich wpływy.  Nic konkretnego o tym nie wiemy. Krzyżacy natomiast w Bobrownikach (22 km) lokują miasto i rozbudowują ceglany zamek na wyspie.. Ziemia przechodzi z rąk do rąk, odzyskuje ją Władysław Jagiełło. Krzyżacy organizują w 1409 roku potężny wypad, zdobywają Złotorię, Bobrowniki, Dobrzyń, gdzie załogę wycinają, grabią i palą. Zdobywają miasta, przechodzą przez terytorium dzisiejszej gminy idąc ze Złotorii ku Bobrownikom. Zaczyna się wojna. Rycerstwo dobrzyńskie (Ogończykowie, Doliwowie, Dołęgowie, i inni) walczy pod Grunwaldem pod własną chorągwią (dzisiejszy herb). Pokój( podpisany 25 km stad)  w Toruniu przywraca nas do Polski. Nadal toczą się walki. Powstają zamki rycerskie- przykład zachowany do dziś w ruinie to- Radziki Duże (30 km). Wkrótce dochodzi do powstania, miasta (Gdańsk ale i Toruń, gdzie mieszkańcy miasta szturmem zdobywają krzyżacki zamek i niszczą go) finansują wojnę 13-letnią z Zakonem. W czasie wojny Toruń wymusza na królu Kazimierzu Jagielończyku przeniesienie Nieszawy w górę Wisły. Budują ją (15 km od nas, tyle że za Wisłą- dziś kursuje prom).  II pokój toruński odsuwa zagrożenie krzyżackie. Rozwija się gospodarka, miasta, zakłada się nowe wsie,  Czernikowo też się znakomicie rozwija, kwitnie handel Wisłą, spławna jest też rzeka Mień, wpadająca do Wisły w naszej gminie naprzeciw Nieszawy. Pogranicze przyczyniło się do rozwoju, który trwa przez XVI wiek. Złoty wiek. Anna Wazówna  wkrótce nakaże renowację gotyckiego Zamku ( 30km) w Golubiu, w stylu renesansowym. Pochodzący z Murzynowa (Ziemia dobrzyńska) luteranin Stanisław Murzynowski tłumaczy biblię na język polski. W niedalekim Karnkowie powstaje renesansowy kościół z fundacji Karnkowskich. (arcybiskup Stanisław Karnkowski  zakłada wkrótce pierwsze seminarium duchowne we Włocławku, ale powoli tolerancja traci grunt pod nogami). .W Czernikowie  następuje remont kościoła zaniedbanego przez wojny. W 1587 roku  fundują dzwon. W Czernikowie mamy tez pierwszą wzmiankę o istnieniu szkoły przyparafialnej przykościelnej w 1597 roku, co prawda krótkotrwałej. W tym samym roku Sumiński herbu Leszczyc funduje renesansowy kielich do kościoła. W 1641 roku kościół przebudowano w stylu barokowym (sklepienie, później w XVII w ołtarz). Pojawia się osadnictwo olenderskie. Następuje rozdrobnienie majątków szlacheckich, powstaje w okolicy szlachta zagrodowa i łanowa (Mazowsze, Steklin, Kijaszkowo. Czernikówko jest królewszczyzną a Czernikowo nadal wsią kościelną.  XVII wiek to czasy powolnego rozkładu wynikającego ze złej koniunktury na zboże i nadmiernego ucisku chłopów, dopełnia go potop szwedzki. Armia wędruje znów wzdłuż Wisły XVI-wiecznym traktem królewskim ale i przez sąsiedni Kikół. Epidemie, zarazy, głód dziesiątkują ludność  regionu ( wg) niektórych do 1/3 stanu sprzed wojny. Szczególnie ciężko zostali dotknięci mieszkańcy sąsiedniego Zębowa ( 4 km) , których dotknęła morowa zaraza związana z przemarszem szwedzkich wojsk w 1658 roku. Nie podniosą się z ruiny zamki w Bobrownikach i Złotorii, miasta wyglądają jak wsie a wsie są puste. Wzmaga się proces kolonizacji na prawie olęderskim. Przybywają i do naszej dzisiejszej gminy ( do Włecza, Wilczych Katów, Łęgu) wyznawcy babtyści, menonici z zachodu, upowszechniają nową kulturę rolną i następuje powolny rozwój wsi, bud, rumunków, które stają się pod koniec XVII i na początku XVIII w. osadami, zakładane są młyny, buduje się chaty z drewna. Następuje rozwój wielkich fortun ( u nas wielkie majątki w okolicy posiadał ród Zielińskich herbu Świnka (arcybiskup M. Zieliński koronował Stanisław Leszczyńskiego na króla), zachował się w części przebudowany dwór modrzewiowy w Łążynie. Kościół w Czernikowie jest znów kilkakrotnie remontowany i przemalowywany w duchu baroku w XVIII w. W dobie pielgrzymek powstaje kult obrazu Matki Boskiej Czernikowskiej z XVII w w trybowanej sukience. Świadczy o tym duża ilość wotów. Wkrótce wyprze ten kult odpust i pielgrzymki do sanktuarium barokowego Matki Boskiej Skępskiej ( figurki gotyckiej MB brzemiennej). W pobliskim Trutowie (9 km) i Oborach (dziś sanktuarium M.B. Bolesnej - piety z XV w) lokują się karmelici. Zarówno Trutowo jak i Skępe to perełki barokowe dużej klasy. Z czasów zaborów nie ma dużo informacji. Wkrótce Drwęca i Wisła stała się rzeką graniczną a w Lubiczu (16 km) funkcjonował przemyt. Wiadomo, że przebywał w Szafarni na wakacjach Chopin i koncertował w pobliskich dworkach, np. w Obrowie (5 km). Napawał się urodą  muzyki ludowej.Wojska rosyjskie podążały tędy w pogoni za wojskami Królestwa Polskiego po powstaniu listopadowym. Tu wojska przekraczały Drwęcę i powstańcy szli na emigrację. Przemarsze wojsk doprowadziły prawdopodobnie do epidemii cholery. Zachowały się cmentarze epidemiczne (znów w Zębowie – 1/3 ludzi) i nietypowa karawaka w Witowężu. (3km). Niedaleko działali emisariusze partyzantki Zaliwskiego w 1833 roku. W czasie powstania styczniowego duża grupa chłopów z Osówki (5km) i Mazowsza (8km) wzięła udział w walce. Znane są ich nazwiska. Na cmentarzu w Czernikowie jest grób emigranta postyczniowego. A w Mazowszu jest krzyż bez nazwy, natomiast w Steklinie (3 km) stoi figurka MB Skępskiej – poświęcona podobno powstańcom styczniowym, bo zaborcy zabronili stawiać pomników. W powstaniu pewną role odegrali karmelici z Trutowa i Obór. W ogóle powstało dużo kapliczek z barokowo-ludową figurką MB Skępskiej. Szkoły powstawały po ukazie carskim w latach 60-tych (np. 1864 Czernikówko, 1865 Czernikowo) z początku uczyły po polsku ale potem stały się narzędziem rusyfikacji. Niedaleko (35km) funkcjonowało seminarium nauczycielskie w Wymyslinie. W okolicy powstała Polska Macierz Szkolna, która pod wpływem wydarzeń 1905 roku rozpoczęła polska akcję oświatową, powstawały biblioteki w Czernikowie, Mazowszu. Ludzie postawili pomnik nauczycielowi Soltykiewiczowi. W momencie wybuchu wojny Czernikowo szybko trafiło pod okupację niemiecką (zachowały się zdjęcia jeńcow rosyjskich). W ramach autonomii otwarto u nas Polską Katolicka Szkołę Ludową w 1916 roku. Mamy zachowane zdjęcia legionistów.. Niepodległość tu także wybuchła 11 listopada 1918 roku, zginął w zamieszaniu niejaki Rutkowski. Różnicę między rozwojem gospodarczym było widać w budownictwie (tu dobrzynki z polepy glinianej i sieczki tam – za Drwęcą murowane domy pod dachówką). W wojnie obronnej 1920 roku stanęli do legionów obywatele okolicy (zachowały się zdjęcia w mundurach, okopach). Rosjanie w ofensywie podeszli pod Włocławk, Lipno (20 km) i tylko straszne wieści docierały, Armia czerwona na szczęście –nie. Rozwój Czernikowa wynikał min. z budowy kolejki wąskotorowej a od 1936 roku szerokotorowej, także drogi bitej. Sama szkoła z jednoklasowej przeszła w sześcio i siedmioklasówkę. Osiedlało się już od XIX wieku dużo ludności wyznania ewangelickiego, głównie Niemców, mieli swe szkółki, domy modlitw, kościół i cmentarze. Miejscowość się rozwijała i rozbudowała. Pobudowano remizę OSP. Funkcjonowało szereg organizacji, Harcerstwo, Związek Strzelecki. II wojna dotarła 4 września 1939 wraz z bombardowaniem stacji kolejowej i domu w centrum wsi. Zamknięto szkołę, nauczycieli i księży aresztowano i wywieziono ( wszyscy z Czernikowa mieli nie wrócić). Włączono ziemie do Rzeszy, więc wysiedlono wszystkich z gospodarstw i warsztatów; zamieniono w parobków lub przesiedlono na roboty w głąb Niemiec. Dokonano kilku egzekucji, największa w Mazowszu (8 km) upamiętniona pomnikiem. Okupacja wryła się w głęboko w świadomość. Ludność ewangelicka  ewakuowała się jeszcze przed Armią Czerwoną lub została zmuszona do wyjazdu, opustoszały wsie w pasie nadwiślańskim. Cmentarze poniszczono w odwecie i zdewastowano. Część gospodarstw została zajęta przez repatriantów, niekiedy ciężko doświadczonych na Wołyniu . Wyzwolenie przywitano z nadzieją, postawiono krzyż dziękczynny, rozpoczęto budowę szkoły w czynie społecznym. Wkrótce powstały zakłady GS. Dworek w Czernikowie spalono a piękny w Kijaszkowie (10 km) popadł w ruinę. Zachował się tylko klasycystyczny w Steklinie, bo stał się siedzibą PGR. Po okresie przymusowej kolektywizacji część wsi wróciła do gospodarstw własnych. W 1973 roku Czernikowo stało się siedzibą dużej gminy obejmującej część dawnych gmin Mazowsze, Osówka, Obrowo (Czernikowo). Prężnie funkcjonował GS,  Czernikowo stało się znaczącą miejscowością na trasie kolejowej i drogowej. W latach 80-tych powstały ogniwa NSZZ Solidarność. Po 1989 wieś także włączyła się w proces przemian ustrojowych i kapitalistycznych i nadal ma swoje skromne miejsce w historii a ludzie stąd i z okolicy włączali się mniej lub bardziej czynnie w wydarzenia dziejowe.

    [treść archiwalna]
  • autor: dechodach, data: 2006-01-07

« wstecz

Dane teleadresowe

Urząd Gminy Czernikowo
ul. Słowackiego 12
87- 640 Czernikowo

tel. +48 54 287 50 01

e-mail: info@czernikowo.pl

Godziny otwarcia

Poniedziałek: 7.00 - 15.00
Wtorek: 7.00 - 15.00
Środa: 7.00 - 17.00
Czwartek: 7.00 - 15.00
Piątek: 7.00 - 13.00

Statystyki

Naszą stronę odwiedziło już 54509 osób Gratulujemy, jesteś jedną z nich!

Rozmiar czcionki

Wersja o wysokim poziomie kontrastu

Przełącz się na widok strony o wysokim kontraście.
Powrót do domyślnej wersji strony zawsze po wybraniu linku "Graficzna wersja strony" znajdującego się w górnej części witryny.